GUCCI wiosna/lato 2017- świat, w jakim chcę żyć
Witajcie!^^
W tegorocznym sezonie wiosennym, który stoi dosłownie na progu, najbardziej urzekły mnie cuda na pokazie GUCCI. W tamtym roku klimat był bardzo podobny, natomiast tegoroczna kolekcja Alessandro Michele jest dużo lepsza, bardziej artystyczna i inspirująca. Kreacje w swych krojach, wyciągnięte z lat siedemdziesiątych ale bardziej unowocześnione, przeplatają się sprytnie z błyszczącymi bomberkami wyaplikowanymi symbolami wiosny.
IMAGINES A HUNGARIAN DREAM FOR GUCCI EYEWEAR
PETRA COLLINS
CAŁY POKAZ GUCCI WIOSNA/LATO 2017 RTW
Gdy oglądam jakiś pokaz mody i jeżeli jest on pokazem mieszanym, przeważnie patrzę na kobiety. Tym razem moda męska urzekła mnie bardziej! Błyszczące garnitury, kwieciste marynarki - po prostu coś pięknego. Jak w każdej kolekcji są również kreacje które w ogóle mi się nie podobają, jednak większość uważam za genialne. Ta kolekcja, to jest moja bajka. Alessandro Michele stworzył świat, w jakim chcę żyć. Jeżeli już musimy nosić ubrania - nośmy takie!^^
Pozdrawiam,
Jenovia Dżemson^^
JEŻELI PODOBAŁ CI SIĘ POST, POLUB MNIE NA FACEBOOKU ! DZIĘKI TEMU BĘDZIESZ NA BIEŻĄCO ZE ŚWIATEM MODY, SZTUKI I DESIGNU, NAJLEPSZĄ MUZYKĄ I MOIMI STYLIZACJAMI ! ^^
Woah, no nieźle... zobaczymy jak zainspirują się tym sieciówki :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam pokazów mody. Rzadko widzę coś co uznaję za ładne i w czym można byłoby wyjść na ulicę, czy jakąś większą imprezę np na wesele, bal sylwestrowy itd. Może nie trafiłam na pokaz, który przypadłby mi do gustu. :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno!^^
UsuńLudzie, którzy interesują się modą nie patrzą na nią w kategoriach "co bym założyła, a czego nie". Tak jak miłośnicy sztuki, nie oceniają pozytywnie jedynie obiektów ewentualnie pasujących do ich salonu.
UsuńOglądałam ten pokaz i bardzo podobały mi się wszystkie stroje :)
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się z kolekcji Celine :) Więcej właśnie o pokazach napisałam w poście na swoim blogu, jest cała fotorelacja. Więc jak będziesz miała chwile to zapraszam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Rzeczywiście, Celine też wypada bardzo ciekawie na tle reszty z tego sezonu. Myślałam, żeby zrobić na temat tej kolekcji post, dopóki ni obejrzałam pokazu GUCCI. Widzisz, dobrze że nie zrobiłam, bo nasze posty by się dublowały!^^
UsuńTo prawda:) Bajkowe i piękne i ....gdyby można było tylko takie ach...:)
OdpowiedzUsuńMożna. Po prostu musisz uprzytomnić sobie, że to co myślą o Twoim wyglądzie ludzie, których mijasz na ulicy nie ma żadnego wpływu na Twoje życie. A jeżeli ma, to zrób tak żeby nie miało. Poza tym kto pomyśli o Tobie źle, gdy Cię zobaczy ubraną,tak jak chcesz - głupi. A co Cię obchodzi opinia głupich ludzi? Rozumiem, że niektórzy wstydzą się wyjść na ulicę w czymś, co może nie być publicznie akceptowalne, ale "wstyd" to kłamstwo naszych matek, w który uwierzyliśmy i nie powinniśmy się tym kierować. Tak samo jeśli ubierasz się tak, aby być akceptowaną - wtedy Twój wygląd jest kłamstwem.
UsuńFaktycznie Gucci zachwyca! Musze blizej przyjrzec sie tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńWow ostatnia stylizacja jest niezła. Jak kolorowo.
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Fajne ale kurcze takie hmmm nie do naszego takiego codziennego stylu bo nie wyobrażam sobie abym w czyms takim wyszła :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/black-coat.html
Podobno jedynym, co nas w życiu ogranicza jest nasza wyobraźnia.^^
Usuńosobiście nie lubię oglądać pokazów mody :p ale jestem ciekawa, co będzie na topie w sezonie ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ☺
OdpowiedzUsuńStroje je niecodzienne ale bardzo inspirujące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mój blog ♥
rzadko oglądam pokazy mody :D ale inspirujace są!
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
ewidentnie nie mój styl;p
OdpowiedzUsuńZazwyczaj ubrania od projektantów wyglądają tak, że sama bym się tak nie ubrała. Ale ta kolekcja baaardzo mi się podoba:D Uwielbiam moc kolorów!:) Pozdrawiam serdecznie i obserwuję:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest najistotniejsze, żeby patrzeć na kreacje z pokazów, jak na dzieła sztuki, a nie jak podczas zakupów w sieciówce - co by tu dopasować do mojej garderoby, aby się za bardzo nie wyróżnić. Uważam, że styl ubierania się powinien odzwierciedlać to co mamy w środku, czyli naszą osobowość, zamiast ukrywać nasze prawdziwe JA, na rzecz dopasowania się wyglądem do masy, która swojej osobowości się wstydzi, boi albo nie jest do końca świadoma.
UsuńPokaz to musi być super wydarzenie! Obserwuję kochana! :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Ja byłam... Chyba nic nigdy nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, jak pierwszy pokaz jaki widziałam na żywo.
UsuńNie oglądam pokazów. Zawsze jak jakiś mi przypadkiem mignie to mam wrażenie, że te ubrania są oderwane od rzeczywistości i nic mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńMi właśnie to oderwanie podoba się najbardziej. ^^ Rzeczywistość jest taka, jaką ją sobie stworzysz. W mojej rzeczywistości wiele z tych kreacji nadaje się do noszenia na co dzień.
UsuńCzasami żałuję, że ubrania z pokazów nie są zwykle możliwe do noszenia na co dzień. Co innego do sesji zdjęciowych, można zaszaleć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Gdybym weszła do boutique'u GUCCI i miała możliwość wyboru wszystkich ciuchów z tej kolekcji oddzielnie, wiele z nich mogłabym kupić, bo pasowałyby do mojej garderoby. Kilka z nich rzeczywiście totalnie nie nadaje się do noszenia. Na przykład ta błękitna organza na głowie - często nakrycie głowy są w takich stylizacjach dopełnieniem, którego nawet potem nie można nabyć. Maski, kapelusze z chmurą motylków itp.
UsuńTo czy nadają się do noszenia na co dzień zależy od subiektywnej oceny osoby, która ma możliwość założenia ich.
OdpowiedzUsuńczy tylko mnie śmieszą te wszystkie kreacje prosto z wybiegów? :D
OdpowiedzUsuńobejrzalam i niektore mi sie spodobaly :) i tak w h&m na bank beda podobne "inspiracje" ;P
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją fascynację :) Rok temu wiosenne kolekcje Gucci i Dolce&Gabbana pchnęły mnie w blogowanie, byłam zachłyśnięta. Podobnie jest teraz, jestem pod ogromnym wrażeniem, także Prady. Chociaż sama powoli staram się uspokajać moje stylówy i trochę mniej odlatywać, ale Ty znów tą przypominajką tego barwnego i bogatego świata zamieszAŁAŚ W MOICH UCZUCIACH :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuń